niedziela, 31 października 2010

Zapaliłem świeczkę na ... swoim grobie.


















Kiedy będzie mi smutno, kiedy me życie straci sens,
wezmę do ręki żyletkę, niech popłynie krew...
Lecz zanim me oczy zamkną się,
wypiszę dla Ciebie dwa słowa... kocham Cię.




Śmierć.

Ty...
Wolny, swobodny, szczęśliwy
Wolny od codzienności
I świata materialnego
Wolny od wspomnień
I ciągłych niepowodzeń
Wolny od ciała i bólu

My...
Źli, zrozpaczeni, nieobecni
Ofiary bezradności
Torturowani wspomnieniami
Ranieni świadomością,
Że Ciebie nie ma
Uczymy się żyć od nowa
Bez Ciebie
Czy to możliwe?
Odeszłaś, moja Aniu, w daleką swą drogę.

Brak komentarzy: