środa, 13 sierpnia 2008

4-0


FC Barcelona 4-0 Wisła Kraków

Wisła mecz przegrała już w szatni albo i wcześniej-dzisiaj w radiu słyszałem wypowiedzi piłkarzy,którzy myślą już o pucharze UEFA ,Nie mówię,żeby pompować balon jak przed ME,ale tak bez wiary podchodzić do meczu?...Tomaszewski powiedział kiedyś że raz na sto lat i ŁKS z Brazylią może wygrać...To nie koszykówka- w piłce nożnej wszystko jest możliwe, szkoda że Wisła grała bez serca i wiary...

Brak komentarzy: