Rozważanie nad sensem życia.

Żeby wyjaśnić czym jest sens życia, najpierw należy wyjaśnić czym jest życie?Więc czym jest życie? Najprostsza odpowiedź to:Okres pomiędzy narodzinami a śmiercią. Ale ta odpowiedź nie wyjaśnia wszystkiego! Ale czy śmierć jest końcem życia, a narodziny jego początkiem? To nie jest takie oczywiste jakby się zdawało. Istnieje przecież takie coś jak "reinkarnacja". Ale nie o tym temacie ta dyskusja.
"Życie jest ciągłym cierpieniem przerywanym chwilami radości."
Z tego zdania wynika że życie to ciągłe cierpienie. Czyli może należy rozważać sens cierpienia, a nie sens życia? Sens cierpienia???
A może odpowiedź brzmi-sensem życia jest cierpienie!!!

„ Marzę o znalezieniu powodu , dla którego można chcieć żyć o godzinę dłużej”

„ Moje własne życie, moje własne działanie powinno zawierać odpowiedź na to, czy i dlaczego warto żyć. Przecież życie poza człowiekiem i jego działaniem nie ma sensu. Więcej, działanie jest z człowiekiem tożsame w tym znaczeniu, że konstytuuje go.” W słowach tych tkwi głęboka myśl filozoficzna, według której chodzi o to, że jednostka ludzka nie mogłaby istnieć bez ustalonego sensu życia, a sam sens nie istniałby bez jednostki. Słowem: sensu życia nie można ustalić nie biorąc pod uwagę człowieka.
„ życie to jakby zadanie , które człowiek otrzymuje do rozwiązania - sens życia zaś to rozwiązanie, które trzeba znaleźć.”
(c.d.n.)